Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę doczekać się lata. Chociaż nie znoszę ukropów to uwielbiam lato za te wszystkie świeże owoce i warzywa dojrzewające w pełnym słońcu. Idealne do schrupania, gotowania czy przerabiania na zimowe zapasy. Miejmy nadzieję, że lato w tym roku nie będzie tak deszczowe jak wiosna. Przepis na te muffiny czeka na publikację od zeszłego roku. Publikuję jeszcze przed sezonem żeby znowu mi gdzieś nie umknął ;) Kwaskowate porzeczki idealnie komponują się ze słodkimi babeczkami.
Składniki na 12 muffinek:
W osobnym naczyniu wymieszać mokre składniki: olej, jogurt i jajka.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Ciasto wlać do foremek na muffinki.
Muffiny włożyć do rozgrzanego piekarnika i piec przez ok 25 minut (góra-dół) aż się zarumienią.
Składniki na 12 muffinek:
- 1 i 3/4 szklanki mąki tortowej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 szklanki cukru lub ksylitolu lub więcej jeśli lubicie bardzo słodkie wypieki
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 1 szklanka jogurtu naturalnego
- 0,5 szklanki oleju
- 2 jajka L/XL
- szklanka porzeczek (+porzeczki do dekoracji)
- 250 ml kremówki do dekoracji
Przygotowanie:
Mąkę i proszek do pieczenia przesiać do miski, dodać cukier i wymieszać.
W osobnym naczyniu wymieszać mokre składniki: olej, jogurt i jajka.
Suche i mokre składniki połączyć krótko ze sobą łyżką lub trzepaczką.
Dodać porzeczki i wymieszać. Nie miksować.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Ciasto wlać do foremek na muffinki.
Muffiny włożyć do rozgrzanego piekarnika i piec przez ok 25 minut (góra-dół) aż się zarumienią.
Przed podaniem ozdobić ubitą kremówką i świeżymi porzeczkami.