Wszystkim czytelnikom życzę smacznych, zdrowych, spokojnych i wesołych świąt :) Mam nadzieję, że spędzicie ten czas radośnie w rodzinnym gronie.
Tym, którzy jeszcze nie upiekli żadnych ciasteczek polecam dzisiejszy przepis a jeśli macie jeszcze coś pilniejszego do zrobienia, zachęcam do wypróbowania go po świętach! U mnie już praktycznie wszystko dopięte na ostatni guzik :)
Składniki na 40 ciasteczek różnej wielkości:
- 250 g mąki
- 1 łyżka płynnego miodu
- 70 g cukru pudru
- 80 g masła
- 1 jajko
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka kakao
- 1,5 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka imbiru mielonego
- 1 łyżeczka mielonego kardamonu
- 0,5 łyżeczki mielonych goździków
- szczypta gałki muszkatołowej
Na lukier:
- ok 1 szklanka cukru pudru (u mnie marki Kupiec)
- mały paseczek świeżego imbiru
- 2 torebki dowolnej herbaty
Przygotowanie:
Masło rozpuścić, dodać miód i wymieszać.
Połączyć mąkę, cukier puder, proszek do pieczenia i
przyprawy.
Dodać masło z miodem i jajko.
Wyrobić ciasto. W razie potrzeby lekko podsypać mąką.
Następnie włożyć ciasto do lodówki na godzinę.
Po tym czasie rozwałkować i wycinać dowolne kształty.
Ciasteczka układać na blaszce wyłożonej papierem.
Rozgrzać piekarnik do 160 stopni z termoobiegiem.
Piec ciastka maksymalnie do 15 minut.
Po wystudzeniu przygotować lukier:
2 torebki herbaty zalać 100 ml
gorącej wody. Odstawić na godzinę.
Malutki kawałeczek imbiru zetrzeć na tarce o drobnych
oczkach.
3-4 łyżki esencji dokładnie wymieszać ze startym imbirem i
około 1 szklanką cukru pudru (ja dodaję zawsze na oko).
Ciasteczka polukrować a gdy lukier zastygnie zajadać ze
smakiem i kubkiem gorącej herbaty :)
piękne ciasteczka :) dziękuję za udział w akcji :)
OdpowiedzUsuńI dla Ciebie również Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają, bardzo mi się podoba ten lukier - taki oryginalny :)
OdpowiedzUsuńWesołej reszty Świąt :)