poniedziałek, 17 listopada 2014

Sałatka z kaszą jaglaną i newellą

Zdrowa, sycąca, pełna białka sałatka z kaszą jaglaną. Do jej przygotowania użyłam nowego, naturalnego, wysokobiałkowego bardzo smacznego produktu Newella. Jest to pasteryzowane białko jajka kurzego, które może być składnikiem wielu ciekawych potraw, od obiadów po przekąski czy sałatki. Newella jest wygodna w użyciu i gotowa do spożycia co zaoszczędzi czasu zabieganym. Moim zdaniem z powodzeniem może zastąpić jajka w niektórych potrawach.

Składniki na 4 porcje:
  • 1 szklanka kaszy jaglanej
  • 200 g Newelli naturalnej (1 opakowanie)
  • 6 rzodkiewek
  • 1 papryka czerwona
  • 100 g startego sera żółtego
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 1 łyżka majonezu
  • sól himalajska, świeżo mielony kolorowy pieprz do smaku

Przygotowanie:

Kaszę jaglaną przelać wrzątkiem. Następnie zalać dwiema niepełnymi szklankami wody, dodać płaską łyżeczkę soli i gotować aż kasza wchłonie wodę. Po ugotowaniu kaszę ostudzić.

Rzodkiewki i paprykę umyć i pokroić w kosteczkę. W kostkę pokroić także newellę. Natkę pietruszki posiekać.

Ząbek czosnku zetrzeć i dodać do majonezu.

Do przestudzonej kaszy dodać pokrojone warzywa, newellę, natkę pietruszki, starty ser i majonez z czosnkiem, doprawić do smaku solą i świeżo zmielonym kolorowym pieprzem. 


Gotuj z Newellą

piątek, 31 października 2014

Gryczany torcik gofrowy z owocami

Bezglutenowa wersja pełnego owoców śniadania na słodko. W sam raz na leniwy weekendowy poranek. Do tego filiżanka mleka, kakao czy kawy lub szklanka świeżo wyciskanego soku i energia w pakiecie z dobrym humorem na cały dzień gwarantowane :) Torcik jest przepyszny, słodycz mango i kwaskowatość agrestu i kiwi doskonale się uzupełniają.

Składniki:

na 6 okrągłych gofrów:
  • 180 g mąki gryczanej
  • 1 mała łyżeczka proszku do pieczenia (w wersji bezglutenowej kamienia winnego)
  • 250 ml mleka
  • 2 jajka
  • 1 łyżka oleju
  • 4-5 łyżek cukru lub ksylitolu
  • 2 średnie jabłka
nadzienie i dekoracja:
  • 1 duże dojrzałe mango
  • dżem z agrestu i kiwi Łowicz
  • 1 kiwi

Przygotowanie:

GOFRY: Mąkę i proszek do pieczenia przesiać do miski.

Dodać mleko, jajka, olej, cukier i dobrze wymieszać.

Jabłka obrać ze skórki i pokroić w małą kostkę. Dodać do ciasta.

Gofry smażyć w rozgrzanej gofrownicy aż będą rumiane. Przed smażeniem pierwszego gofra posmarować gofrownicę olejem.

NADZIENIE: Mango obrać i pokroić w plastry, odłożyć kilka do dekoracji.

Na talerz położyć pierwszego gofra, posmarować dżemem, na to następnego i ułożyć na nim plastry mango. Na warstwę mango położyć kolejnego gofra, ponownie posmarować go dżemem. Na wierzch położyć ostatniego, czwartego gofra i ułożyć na nim na przemian pokrojone na połówki plasterki kiwi i mango. Torcik z pewnością wystarczy dla 2-3 osób.

Smacznego!

Ps. Dwa pozostałe gofry skonsumować na deser z ulubionymi dodatkami ;) 


Dżem dobry, pobudka

Śniadaniowa pasta malinowo-rabarbarowa z żurawiną

Lubicie śniadania na słodko? Ja lubię zarówno na słodko jak i wytrawnie. Nie lubię za to monotonii, dlatego staram się żeby to nie była zwykła kanapka z szynką czy dżemem. Kiedy tylko mam czas staram się urozmaicać swoje śniadania, ale zawsze ich składnikiem musi być warzywo lub owoc. Dzisiaj polecam Wam szybki przepis na pastę śniadaniową z twarogiem. 4 składniki, 2 minuty roboty i pyszny dodatek do pieczywa, naleśników, placuszków czy gofrów gotowy!

Składniki (na małą miseczkę pasty):
  • 125 g półtłustego lub tłustego twarogu (lub gładkiego naturalnego serka kanapkowego)
  • 1,5 łyżki dżemu z rabarbaru (u mnie Łowicz)
  • 1 łyżka dżemu malinowego
  • 2 łyżki suszonej żurawiny

Przygotowanie:

Twaróg rozgnieść dobrze widelcem.

Dodać dżemy rabarbarowy i malinowy (w sezonie można rozgnieść pół szklanki świeżych malin).

Wszystkie składniki wymieszać, dodać suszoną żurawinę i ponownie wymieszać.

Podawać do kanapek, naleśników, gofrów, placuszków itd.

Smacznego :)


Dżem dobry, pobudka

sobota, 18 października 2014

Ciasteczka orzechowe ze słonecznikiem i gorzką czekoladą (bez cukru)

Bardzo lubię ciasteczka orzechowe w różnych postaciach, muszą tylko spełniać dwa warunki: nie mogą zawierać mąki pszennej ani cukru. Okazuje się jednak, że nie stanowi to żadnego problemu. Można bez problemu użyć mąki pełnoziarnistej orkiszowej bądź żytniej a cukier zastąpić ksylitolem lub ewentualnie miodem. W planach mam też eksperyment z mąką bezglutenową, np. gryczaną i jeśli zakończy się sukcesem to już w ogóle będzie cudownie ;) Następny raz spróbuję także upiec je w niższej temperaturze żeby orzechy zachowały więcej swoich dobroczynnych właściwości. W każdym razie w dzisiejszej wersji ciasteczka i tak są pyszne więc gorąco zachęcam Was do ich upieczenia :)

Składniki na blachę ciastek:

ciasto:
  • 170 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
  • 100 g mielonych orzechów włoskich lub laskowych
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 4 łyżki ksylitolu
  • 100 g masła
  • 1 jajko M/L
  • 70 g ziaren słonecznika
polewa:
  • 50 g gorzkiej czekolady (skoro ciastka mają być bez cukru to raczej takiej ponad 90% zaw. kakao, ewentualnie innej bez cukru)
  • 3 łyżki mleka
  • 1 łyżeczka (lub więcej) ksylitolu

Przygotowanie: 

CIASTKA: Ze wszystkich składników zagnieść gładkie ciasto. Powinno być miękkie i wilgotne, nawet trochę klejące więc nie należy dosypywać zbyt dużo mąki.

Piekarnik rozgrzać do 190 stopni. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.

Z ciasta formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczać i układać na blaszce zachowując 2-3 centymetrowe odstępy. Z tej porcji wyszło mi mniej więcej 16-18 średniej wielkości ciastek.

Piec ok 15 minut aż się lekko zarumienią.

POLEWA: Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i wymieszać z mlekiem i ksylitolem. Jeśli będzie za gęsta dodać więcej mleka. Tak przygotowaną polewą udekorować ostudzone ciasteczka.



czwartek, 16 października 2014

Chleb orkiszowo-owsiany z suszonymi śliwkami

Chciałam dodać dzisiaj przepis na pyszne orzechowe ciasteczka z gorzką czekoladą, ale przypomniało mi się, że przecież mamy dzisiaj Międzynarodowy Dzień Chleba :) Przepis na ciasteczka nie ucieknie a ja zachęcam Was do upieczenia prostego i smakowitego chlebka z suszonymi śliwkami. Wystarczy wszystkie składniki wymieszać łyżką, troszkę poczekać aż podrośnie i upiec. Chleb upiekłam z dodatkiem cukru brzozowego, więcej informacji na jego temat znajdziecie tutaj: https://drogadosiebie.pl/zdrowa-zywnosc/ksylitol/

Składniki na keksówkę o długości 30 cm:
  • 1 szklanka mąki owsianej
  • 1 szklanka mąki orkiszowej pełnoziarnistej
  • 0,5 szklanki mąki gryczanej (można pominąć i dodać więcej m.owsianej lub orkiszowej)
  • 2 szklanki letniej wody
  • 1 saszetka drożdży instant
  • 3-4 łyżki oleju rzepakowego
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 łyżki ksylitolu (lub miodu/cukru)
  • 120 g suszonych śliwek 

Przygotowanie:

Do miski wlać wodę i wsypać saszetkę drożdży, wymieszać.

Następnie dodać mąki, olej, sól, ksylitol (lub cukier/miód) i dokładnie łyżką wymieszać składniki.

Suszone śliwki otoczyć w mące aby wszystkie nie opadły na spód chleba. Można je pokroić albo zostawić w całości. Śliwki dodać do ciasta i wymieszać. Ciasto będzie rzadkie, ale właśnie takie ma być.

Blaszkę wysmarować masłem i obsypać mąką. Przelać do niej ciasto chlebowe i odstawić w ciepłe miejsce pod przykryciem do wyrośnięcia na ok 30-45 minut.

Kiedy chlebek podrośnie, rozgrzać piekarnik do 200 stopni i piec chleb przez ok 60-65 minut. Po upieczeniu wyjąć z foremki i studzić na kratce. Upieczony chleb powinien być zarumieniony i po stuknięciu w jego spód powinien wydawać głuchy odgłos.



Wpis dodaję do akcji World Bread Day 2014 (klik)

World Bread Day 2014 (submit your loaf on October 16, 2014)

czwartek, 9 października 2014

Kremowy sernik morelowy bez cukru

Jak kiedyś nie przepadałam zbytnio za sernikami i wydawało mi się, że ich pieczenie jest skomplikowane tak ostatnio bardzo je polubiłam i coraz częściej je piekę. Nawet sama eksperymentuję z różnymi smakami. Nie taki diabeł straszny :) Jeśli mamy dobry przepis bazowy na sernik to można kombinować - zmieniać spody, polewy, dodatki czy smak masy serowej. Dziś przepis na sernik do którego nie użyłam tradycyjnego cukru. Substancją słodzącą jest w tym wypadku dżem morelowy słodzony ksylitolem i sam ksylitol (cukier z kory brzozy), który ze względu na niski indeks glikemiczny jest bezpieczny dla diabetyków. Posiada również o 40 % mniej kalorii niż cukier i ze względu na charakter zasadowy nie powoduje próchnicy. Wiadomo - jak ze wszystkim także z ksylitolem nie należy przesadzać, ja nie słodzę napojów więc używam go wyłącznie do wypieków i deserów. Jest bezpieczny jako składnik wypieków, ponieważ jest odporny na działanie wysokiej temperatury (w przeciwieństwie np. do aspartamu!). Ja używam ksylitolu ze względów zdrowotnych. Raz na zawszę musiałam usunąć z diety m.in. cukier a ksylitol obok stewii wydaje mi się obecnie najbezpieczniejszym naturalnym słodzikiem.

Składniki na tortownicę o średnicy 20-22 cm:

spód:
  • 60 g zmielonych ciastek pełnoziarnistych (u mnie słodzone miodem akacjowym)
  • 50 g zmielonych orzechów laskowych (zamiast orzechów można użyć więcej ciastek)
  • 50 g roztopionego masła
  • 1 łyżka kakao
  • 1 łyżka ksylitolu
masa serowa:
  • 250 g sera twarogowego
  • 250 g mascarpone
  • 3 jajka (osobno białka i żółtka)
  • 2 łyżki ksylitolu (lub więcej, ale należy pamiętać, że dżem jest również słodki)
  • 60 g miękkiego masła
  • 5-6 łyżek dżemu morelowego niesłodzonego lub słodzonego ksylitolem
  • 2 łyżki budyniu waniliowego w proszku
  • 8 suszonych moreli
polewa:
  • 80 g mocno gorzkiej czekolady (u mnie 99%)
  • 5 łyżek mleka
  • 1 łyżka ksylitolu
  • suszone morele do dekoracji

Przygotowanie:

SPÓD: Ciasteczka rozdrabniamy w blenderze. To samo robimy z orzechami jeśli są w całości. Masło roztapiamy i mieszamy z ciasteczkami, orzechami, ksylitolem i kakao. Tak przygotowaną masą wykładamy spód tortownicy mocno dociskając (wcześniej spód tortownicy należy wyłożyć papierem a boki wysmarować masłem).

MASA SEROWA: Żółtka ubić z miękkim masłem i ksylitolem. Następnie stopniowo dodawać ser twarogowy, mascarpone i dżem. Ciągle miksując dodać budyń. Suszone morele przekroić na połówki i wymieszać z masą. Białka ubić w osobnym naczyniu na sztywną pianę i delikatnie wymieszać szpatułką z masą serową. Sernik piec w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku ok 50-55 minut. Jeśli góra wcześniej się zarumieni należy przykryć ją papierem do pieczenia. Po upieczeniu zostawić sernik w piekarniku bez otwierania przez ok 20 minut. Następnie lekko uchylić drzwi piekarnika i trzymać w nim sernik aż do ostygnięcia. Dzięki temu sernik nie powinien opaść. 

POLEWA: Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać mleko i ksylitol. Jeśli mimo to ze względu na dużą zawartość kakao wydaje nam się za gęsta można dodać odrobinę więcej mleka, jeśli jest zbyt gorzka - więcej ksylitolu. Wystudzony sernik oblać czekoladą i udekorować suszonymi morelami. Przechowywać w lodówce. 

poniedziałek, 6 października 2014

Chleb żytnio-gryczany z suszonymi pomidorami

Bardzo lubię sama piec pieczywo. Jak tylko mam na to czas piekę po kilka chlebów albo zapas bułek i część z nich zamrażam. Zaletą domowego pieczywa jest nie tylko brak konserwantów i polepszaczy, ale również to, że za każdym razem można dodać do niego inne dodatki albo zmienić rodzaj mąki, pomieszać z inną itd. Ja osobiście najbardziej lubię chleby bez mąki pszennej, z suszonymi owocami albo ziarnami. Czasami piekę je w automacie do wypieku chleba albo w piekarniku gdy chcę aby miały inny kształt. Tym razem upiekłam chleb z suszonymi pomidorami, oregano i bazylią. Również bardzo smaczny, mężowi też zasmakował :) Marzy mi się idealny chleb na zakwasie, ale niestety z zakwasem jeszcze się nie polubiliśmy mimo kilku podejść, może macie jakieś wskazówki? 

Składniki na dwa chleby o wym. 10x20cm:
  • 3 szklaki letniej wody
  • 4 łyżki oleju
  • 1,5 opakowania drożdży instant
  • 2 szklanki mąki gryczanej
  • 1 3/4 szklanki pełnoziarnistej mąki żytniej
  • 8 połówek suszonych pomidorów
  • 1,5 łyżeczki suszonego oregano
  • 1,5 łyżeczki suszonej bazylii
  • 1,5 łyżeczki soli

Przygotowanie:

W dużej misce wymieszać 3 szklanki letniej wody, olej i drożdże instant.

Suszone pomidory odsączyć z oleju, pokroić i na małe kawałki i obtoczyć w mące. 

Do miski z wodą przesiać mąki, dodać oregano, bazylię, sól i pokrojone pomidory. Wszystko wymieszać dokładnie łyżką. Naczynie przykryć ścierką i odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut.

W tym czasie formy wysmarować tłuszczem i obsypać mąką lub bułką tartą. Jeśli używacie foremek silikonowych pomijacie ten krok.

Ciasto przelać do keksówek, wyrównać i odstawić do wyrośnięcia na ok 30 minut.

Piekarnik rozgrzać do 200 stopni i piec dwa chleby jednocześnie przez ok 60-65 minut aż skórką będzie chrupiąca i zarumieniona.

Po upieczeniu najlepiej chleby ostrożnie wyjąć z foremek i studzić na kratce.

Smacznego :)


Wpis dodaję do konkursu dla blogerów "Zboże smakuje i inspiruje"


środa, 1 października 2014

Deser z pijanymi rodzynkami

Ten deser z pewnością skierowany jest dla dorosłych. Lekko rozgrzewający, idealny na jesienne popołudnia w towarzystwie kawy. Prosty i szybki w przygotowaniu. Może i dość kaloryczny, ale przecież nie jada się takich deserów codziennie ;)

Składniki na 2 porcje:
  • 200-250 ml śmietany 30%
  • 2 łyżki rodzynek
  • 3 łyżki rumu
  • 3-4 łyżki ulubionego musu bądź dżemu owocowego (u mnie morelowy z dodatkiem rumu)
  • 2 wafelki do dekoracji
  • 2 kostki białej czekolady (potartej do posypania)

Przygotowanie:

Rodzynki namoczyć w rumie ok godzinę wcześniej.

Po tym czasie ubić schłodzoną kremówkę.

Na dno pucharków nałożyć po kilka rodzynek i łyżeczkę rumu w którym się moczyły. Przykryć grubą warstwą bitej śmietany, następnie wyłożyć mus owocowy, posypać rodzynkami (zostawić odrobinę do dekoracji). Przykryć cienką warstwą śmietany.

Wierzch posypać pozostałymi rodzynkami i startą białą czekoladą, udekorować wafelkiem.

Gotowe :)

wtorek, 30 września 2014

Krautstrudel - strudel z kapustą

Sycące danie idealne na obiad, inspirowane kuchnią austriacką i szwajcarską. Strucla z kiszoną kapustą, wędzonym boczkiem i pietruszką. Warto wypróbować.

Składniki na strucle o długości 36-38 cm:

Ciasto:
  • 300 g mąki pszennej
  • 150 ml ciepłej wody
  • 4 łyżki oleju lub roztopionego masła
  • 1 łyżeczka soli
Nadzienie:
  • 0,5 kg kiszonej kapusty (można dodać więcej)
  • 100 g wędzonego boczku
  • 1 cebula
  • pęczek pietruszki
  • 100 g żółtego sera
  • pieprz kolorowy
  • sól 
  • kminek mielony
  • liść laurowy
  • ziele angielskie
  • olej rzepakowy do podsmażenia
  • bułka tarta

Przygotowanie:

Ze wszystkich składników na ciasto wyrobić gładkie, elastyczne, miękkie ciasto.

Odstawić pod przykryciem aby odpoczęło (na około godzinę).

W tym czasie przygotować nadzienie:

Cebulę i boczek pokroić w kostkę i podsmażyć na niewielkiej ilości oleju.

Kapustę podgotować chwilę z liściem laurowym i dwoma kuleczkami ziela angielskiego.

Po kilku minutach odsączyć i dodać na patelnię z cebulą i boczkiem, przyprawić solą, świeżo mielonym kolorowym pieprzem i mielonym kminkiem.

Pietruszkę posiekać i dodać do farszu.

Ciasto dość cienko rozwałkować na papierze do pieczenia i posypać bułką tartą.

Przestudzony (i ewentualnie odsączony z oleju) farsz wyłożyć na ciasto. Ser żółty zetrzeć i posypać nim farsz. Ciasto zwinąć w długi rulon, oba końce podwinąć pod spód.

Piec w rozgrzanym do 170 stopni (termoobieg) piekarniku przez ok 35 minut, wierzch powinien się lekko zarumienić.

Szwajcarskie inspiracje

sobota, 27 września 2014

Apfelstrudel - strudel z jabłkami

Szwajcaria to nie tylko ser i czekolada, chociaż na pewno zarówno jeden jak i drugi składnik znajdziemy w wielu szwajcarskich potrawach czy deserach. Szwajcaria to także przeróżne knedle, strudle i inne potrawy, którymi zajadać się można także np. w Austrii czy w Niemczech (zresztą nie tylko tam, ale wydaje mi się, że w tych krajach są dosyć popularne). Oczywiście mówię tu tylko o stronie kulinarnej, nie sprowadzam tego kraju tylko do smakołyków, można by długo wymieniać z czego słynie Szwajcaria, ale skoro to blog kulinarny to nie będę się nad tym rozwodzić :) No dobrze, skoro dzisiejszy przepis ma być inspirowany Szwajcarią  żeby mógł wziąć udział w konkursie "Szwajcarskie inspiracje" to moją propozycją będzie Apfelstrudel. Jest to strudel z jabłkami, rodzynkami moczonymi w rumie i opcjonalnie orzechami. Prosta i pyszna propozycja. W Szwajcarii podaje się ją np. z sosem waniliowym. Moja tym razem nie doczekała sosu i uważam, że wcale nie jest jej potrzebny ;)

Składniki na strucle o długości 36 cm:

Ciasto:
  • 300 g mąki pszennej
  • 150 ml ciepłej wody
  • 4 łyżki oleju
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki cynamonu (opcjonalnie)
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego (można pominąć)
Nadzienie:
  • 4 duże jabłka
  • 3-4 łyżki rodzynek
  • garść posiekanych orzechów włoskich (opcjonalnie)
  • cynamon
  • cukier waniliowy
  • rum do namoczenia rodzynek
  • bułka tarta do posypania ciasta
Do posypania:
  • cukier puder
  • cynamon

Przygotowanie: 

Rodzynki zalać rumem i odstawić na minimum godzinę.

Ze wszystkich składników na ciasto wyrobić gładkie, elastyczne, miękkie ciasto.

Odstawić pod przykryciem aby odpoczęło (na około godzinę).

W tym czasie obrać jabłka i pokroić w plasterki. 

Orzechy posiekać na drobne kawałki.

Ciasto cienko rozwałkować na papierze do pieczenia. Posypać bułką tartą i poukładać na nim kawałki jabłka. Całość posypać cynamonem, cukrem waniliowym, kawałkami orzechów i rodzynkami odsączonymi z rumu.

Ciasto zwinąć w długi rulon. Można pomagać sobie podnosząc papier do pieczenia na którym znajduje się rozwałkowane ciasto i  lekko dociskać. Oba końce rolady podwinąć pod spód.

Strudel wstawić do piekarnika nagrzanego do 160-170 stopni (termoobieg) i piec ok 35 minut.

Po upieczeniu jeszcze gorącą strucle oprószyć cynamonem i cukrem pudrem.

Jabłko z cynamonem 2014  Szwajcarskie inspiracje  Jabłko z cynamonem 2014

czwartek, 4 września 2014

Chlebak MIVAT Vintage od Emako.pl

Kiedy miesiąc temu otrzymałam maila z ofertą współpracy od sklepu Emako.pl nie zastanawiałam się długo nad odpowiedzią. Sklep znam już od jakiegoś czasu i znalazłam tam wiele interesujących przyborów i gadżetów kuchennych, które uwielbiam, ale jakoś nie udało mi się do tej pory złożyć żadnego zamówienia. 

Przeglądając aktualną ofertę natychmiast wpadł mi w oko czarno-srebrny nieco szalony (bo w kwiatki ;) przykuwający uwagę włoski chlebak marki MIVAT. Musiałam go mieć ;) Chciałam żeby nieco ożywił moją kuchnię i tak też się stało. Złożenie zamówienia zajęło dosłownie chwilę. Plusem jest fakt, że nie trzeba zakładać konta żeby dokonać zakupu więc jeśli ktoś chce dokonać jednorazowego zakupu nie musi tego robić. 

Przesyłka dotarła bardzo szybko. Chlebak był dobrze zapakowany (wielokrotnie owinięty w folię bąbelkową i umieszczony w dużym kartonie), nie uległ wgnieceniu ani zarysowaniu w transporcie. Jeśli chodzi o sam produkt to jest solidnie wykonany, szczelny i bardzo pojemny (długość: 40 cm, szerokość: 26 cm, wysokość: 17 cm) przy czym dzięki zgrabnym kształtom bardzo ładnie prezentuje się na kuchennym blacie. Blacha z której jest wykonany jest cienka dzięki czemu chlebak nie jest ciężki. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić to tylko do tego, że po dotknięciu ścianek czy drzwiczek często zostają ślady palców, które są widoczne patrząc pod światło więc trzeba uważać podczas otwierania żeby dotykać tylko miejsca, które jest do tego przeznaczone. 

Generalnie muszę przyznać, ze jestem bardzo zadowolona i nie żałuję, że wybrałam właśnie ten produkt. Polecam go wszystkim tym, którzy zastanawiają się nad wyborem chlebaka. Myślę, że w tej kategorii cenowej (do 50 zł) jest zdecydowanie najlepszy. W ofercie sklepu dostępny jest również chlebak z tej serii w kolorze srebrnym. Myślę, że kolory te są obecnie modne i dość uniwersalne, ponieważ w wielu kuchniach można spotkać czarne bądź srebrne sprzęty. Taki chlebak będzie nie tylko do nich pasował, ale także stanowił uroczą dekorację :)







Aakcesoria kuchenne, przybory do kuchni, przybory do pieczenia Atrakcyjne ceny w EMAKO.pl

Powidła śliwkowe z rumem, bez cukru

Lubię domowe przetwory, zwłaszcza dżemy i powidła, a ponieważ muszę unikać cukru, postanowiłam w tym roku przygotować dla siebie osobną partię. I tak powstały sok różany, dżemy (truskawkowy, malinowy, morelowy) i powidła śliwkowe z ksylitolem zamiast zwykłego cukru. W smaku bez różnicy a na pewno trochę zdrowsze. W zimie będą jak znalazł do chleba, pełnoziarnistych naleśników, pancakes, ciast czy deserów. Miałam pewne obawy, że owocowe przetwory bez cukru szybko się zepsują, ale jednak postanowiłam przekonać się osobiście. Przechowuję je w chłodnym miejscu, część w lodówce i mam nadzieję, że dotrwają do zimy :) Dzisiaj przepis na pyszne powidła śliwkowe z dodatkiem rumu, który dodany w podanej przeze mnie ilości jest lekko wyczuwalny w smaku. 

Składniki na 6 słoiczków po ok 200 ml:

  • 2 kg dojrzałych, słodkich śliwek (waga po wypestkowaniu)
  • 30-40 ml rumu 38% (lub więcej wg. uznania)
  • 400 g ksylitolu (lub więcej)
  • sok z połowy dużej cytryny

Przygotowanie:

Śliwki umyć, wypestkować i pokroić w kostkę.

Owoce przełożyć do garnka, dodać ksylitol, sok z cytryny i gotować na średnim ogniu aż się rozpuszczą.

Zmniejszyć ogień i smażyć przez ok 1 godzinę. Po tym czasie odstawić powidła do ostygnięcia po czym ponownie smażyć aż zgęstnieją, na końcu dodać rum i wymieszać.

Słoiczki i dekielki zalać wrzącą wodą. Do wyparzonych, osuszonych słoików wlewać gorące powidła. Dobrze dokręcić słoiki i odstawić na deskę do góry dnem na 30 minut. 

Żeby mieć pewność, że słoiczki są dobrze zawekowane można dodatkowo pasteryzować je przez ok 15-20 minut. Ja tego nie robiłam.

wtorek, 19 sierpnia 2014

Orkiszowe brownie z cukinią, bez cukru

Jeżeli w ogródku ma się kilkanaście kilo cukinii to znak, że złociste talarki czy faszerowana cukinia szybko się przejedzą ;) Trzeba kombinować żeby nic się nie zmarnowało a obiady nie były monotonne. Jednak jak się okazuje cukinia doskonale nadaje się również do wypieków. W poprzednim wpisie znajdziecie przepis na cynamonowe ciasto z cukinią a dzisiaj coś dla tych, którzy lubią mokre, kakaowe ciasta. Pyszna alternatywa dla klasycznego brownie. Wilgotne, rozpływające się w ustach kakaowe ciacho bez cukru. Oczywiście nikt nie zgadnie, że swój smak i strukturę zawdzięcza w dużej mierze właśnie cukinii :) 

Składniki na małą kwadratową blaszkę:

Ciasto:

  • 3/4 szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej 
  • 3 łyżki kakao 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 0,5 łyżeczki sody 
  • 300 g startej cukinii (ze skórką) 
  • 2 jajka 
  • 150 g ksylitolu (ew. cukru)
Polewa:
  • 3-4 łyżki mleka 
  • 100 g gorzkiej czekolady (u mnie 86%) 
  • płatki migdałów do posypania 


Przygotowanie:

Mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sodę przesiać do jednej miski.

Do drugiego naczynia zetrzeć ze skórką cukinię i odcisnąć z nadmiaru wody. Wbić jajka, dodać ksylitol i wymieszać.

Wsypać suche składniki i dokładnie wymieszać łyżką żeby wszystkie składniki się połączyły.

Blachę wyłożyć papierem, wylać ciasto, wyrównać i wstawić do nagrzanego piekarnika.

Piec ok 30-35 min w 170 stopniach.


Po upieczeniu roztopić czekoladę z 3-4 łyżkami mleka, posmarować ciasto i posypać płatkami migdałów.

Smacznego :)



środa, 30 lipca 2014

Cynamonowe ciasto cukiniowe z miodem

Puszyste i aromatyczne ciasto z cukinią, która nadaje mu wilgotności choć wcale nie jest wyczuwalna w smaku. Na pewno zasmakuje wszystkim, którzy przepadają za cynamonem. 

Składniki na formę o średnicy 24 cm: 

suche:
  • 1 szklanka mąki orkiszowej pełnoziarnistej
  • 1,5 szklanki mąki orkiszowej jasnej
  • 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 płaskie łyżki cynamonu
mokre:
  • 4-5 łyżek miodu (użyłam drahimskiego)
  • 3/4 szklanki oleju rzepakowego
  • 2 szklanki startej cukinii 
  • 2 jajka L

Przygotowanie:

Do miski przesiać mąki i proszek do pieczenia, dodać cynamon i wymieszać.

W osobnym naczyniu wymieszać mokre składniki: miód, olej, jajka i startą cukinię (cukinię należy zetrzeć na grubym tarle ze skórką lub bez).

Zawartość obu naczyń wymieszać i wylać do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy.

Piec w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez ok 40 minut (do suchego patyczka).

Po upieczeniu można oprószyć ciasto cukrem pudrem lub oblać lukrem bądź polewą czekoladową.


wtorek, 29 lipca 2014

Żytnie ciasteczka orzechowe bez cukru

Pyszne pełnowartościowe ciasteczka do schrupania przy kawie czy herbacie. Wystarczająco słodkie z wyczuwalną orzechową nuta, chrupiące z wierzchu i miękkie w środku. Naprawdę warto spróbować, sama się zdziwiłam, że z pełnoziarnistej mąki żytniej wyszły tak pyszne ciastka. Dotychczas kojarzyła mi się ona raczej z ciężkimi chlebami czy bułkami, ale okazało się, że nadaję się również do takich smakołyków :)

Składniki na blachę ciastek:
  • 160 g mąki żytniej typ 1850
  • 100 g mielonych orzechów włoskich lub laskowych
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3-4 łyżki miodu lub ksylitolu
  • 100 g masła
  • 1 jajko M/L

Przygotowanie:

Ze wszystkich składników zagnieść gładkie ciasto. Powinno być miękkie i wilgotne, nawet trochę klejące więc nie należy dosypywać zbyt dużo mąki.

Piekarnik rozgrzać do 190 stopni. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.

Z ciasta formować kuleczki, lekko spłaszczać widelcem (dociskałam widelec z dwóch stron tworząc na środku krateczki) i układać na blaszce zachowując odstępy. Wyszło mi ok 14-16 ciastek.

Piec ok 17 minut aż się zarumienią.

niedziela, 13 lipca 2014

Tarta migdałowa z owocami (bez mąki i cukru)

Po ostatnim przepisie na tartę biszkoptową ze śmietaną i owocami czas na jej odpowiednik bez dodatku mąki i cukru :) równie pyszny i na pewno zdrowszy, polecam wypróbować.

Składniki na tartę o średnicy 28 cm:

biszkopt:
  • 4 jajka
  • 100 g drobno zmielonych migdałów lub płatków migdałowych
  • 2 łyżki ksylitolu
Nadzienie:
  • 2-3 łyżki ulubionego dżemu lub musu owocowego bez cukru (można po prostu rozpuścić w garnku owoce takie jak maliny, truskawki, czereśnie, wiśnie, jeżyny itp.)
  • 250 ml kremówki 36%
Dekoracja:
  • po ok 250 g malin i wiśni/czereśni

Przygotowanie:

BISZKOPT:

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.

Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę. Następnie miksując na małych obrotach dodawać stopniowo żółtka i ksylitol. Zmielone migdały delikatnie wmieszać w masę szpatułką.

Ciasto przelać do formy na tartę o średnicy 28 cm. Jeśli foremka jest silikonowa nie natłuszczamy jej. Piec 12-15 min aż biszkopt się zarumieni.

NADZIENIE:

Śmietanę ubić, można posłodzić wg.uznania. 

Ostudzony biszkopt posmarować dżemem. Następnie wyłożyć śmietanę i wyrównać. Udekorować świeżymi owocami. 

Schłodzić w lodówce i podawać :)

środa, 9 lipca 2014

Letnia tarta biszkoptowa ze śmietaną i owocami

Pyszne, delikatne ciasto idealne na upalne dni. Puszysty, słodki biszkopt, bita śmietana i świeże, kwaskowate owoce to chyba najlepsze połączenie w taką pogodę. Prosto z lodówki przyjemnie chłodzi i orzeźwia. Myślę, że równie pyszne byłoby z owocami takimi jak agrest, jagody czy porzeczki, ale akurat takich nie mam pod ręką ;)

Składniki na tartę o średnicy 28 cm:

biszkopt:
  • 4 jajka M/L
  • 4 łyżki mąki tortowej
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej, budyniu lub kisielu w proszku
  • 70 g drobnego cukru
nadzienie:
  • 3 łyżki dowolnego dżemu (użyłam domowego z wiśni)
  • 250 ml śmietany 36%
  • 1 śmietan-fix (można pominąć)
na wierzch:
  • ok 200 g malin
  • ok 250 g wiśni (użyłam i polecam tzw. "nadwiślanki")
  • galaretka, najlepiej wiśniowa

Przygotowanie:

BISZKOPT:

Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę. Nie przerywając ubijania dodawać stopniowo żółtka i cukier.

Mąkę pszenną przesiać z mąką ziemniaczaną lub budyniem/kisielem.

Wsypać do masy i delikatnie wymieszać lub zmiksować na małych obrotach do połączenia się składników.

Ciasto przelać do posmarowanej tłuszczem i obsypanej mąka formy na tartę (silikonowej nie trzeba smarować). Piec ok 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni aż góra się zarumieni.

NADZIENIE:

Kremówkę ubić. Można dodać podczas ubijania śmietan-fix żeby była bardziej sztywna.

Ostudzony biszkopt posmarować dżemem, na warstwie dżemu rozsmarować bitą śmietanę.

WIERZCH:

Owoce umyć i osuszyć, wiśnie wydrylować i przekroić na połówki.

Na bitą śmietanę wyłożyć owoce. Ja układałam na przemian wiśnie i maliny (jak na zdjęciu).

Galaretkę rozpuścić w 300 ml wrzątku, schłodzić i gdy zacznie robić się gęsta delikatnie wylać na owoce.

Ciasto przechowywać w lodówce. Można kroić już po ok 1-2 h od włożenia do lodówki. 

Smacznego :)


Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dni

sobota, 5 lipca 2014

Babka z malinami

Jeśli zastanawiacie się czy można upiec babkę ze świeżymi owocami to można :) Wczoraj przekonałam się o tym osobiście. Ponieważ miałam w lodówce trochę malin, postanowiłam wymyślić z nimi coś innego niż koktajl, biszkopt z owocami i galaretką czy ciasto ucierane (które swoją drogą ostatnio wyszło mi genialnie, ale niestety nie zrobiłam fotki). Babka tradycyjnie bardzo prosta, delikatna i wilgotna więc zdecydowanie dla tych, którzy nie lubią suchych wypieków. 

Składniki na blaszkę z kominem o średnicy 22 cm:
  • 2 szklanki mąki tortowej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 jajka M/L
  • ponad pół szklanki cukru
  • 2 saszetki cukru waniliowego
  • 3/4 szklanki maślanki
  • niecałe pół szklanki oleju
dodatkowo:
  • 150 g świeżych malin
polewa:
  • 100 g czekolady gorzkiej lub mlecznej
  • 3 łyżki mleka
  • 2-3 łyżki płatków migdałów

Przygotowanie:

Maliny opłukać i osuszyć (ważne by nie były mokre w momencie dodawania do ciasta).

Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia.

W osobnym naczyniu wymieszać pozostałe składniki.

Do mokrych składników wsypać suche i wymieszać łyżką lub szpatułką, ale krótko i niezbyt dokładnie (jak przy muffinkach). Mogą pozostać grudki. Dodać maliny i delikatnie wmieszać w ciasto.

Formę posmarować masłem i obsypać mąką lub bułką tartą.

Ciasto przelać do formy i piec w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez ok 45 minut.

Po wyjęciu z piekarnika wyciągnąć babkę z formy i studzić na kratce lub na talerzu.

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać mleko i wymieszać.

Wystudzoną babkę oblać polewą i posypać płatkami migdałów.



Lato w pełni!

piątek, 4 lipca 2014

Sałatka z malinami i serem halloumi

Bardzo lubię różnego rodzaju sałatki a to, że jest ich na blogu niewiele nie oznacza wcale, że ich nie jem tylko większość z nich po prostu nie doczekała zdjęcia :) Dzisiaj proponuję spróbować bardzo ciekawego połączenia smaków. Ostatnio taką właśnie lekką sałatkę wymyśliłam sobie na śniadanie.

Składniki na 1 porcję:
  • kilka kolorowych liści sałaty 
  • garść liści roszponki
  • garść malin
  • 3 plastry sera halloumi
  • miód, olej rzepakowy, glassa balsamiczna do polania
  • mięta do dekoracji

Przygotowanie:

Liście sałaty i maliny umyć i osuszyć.

Ser halloumi można podpiec na patelni, w piekarniku lub na grillu i pokroić na mniejsze kawałki lub dodać bez obróbki termicznej.

Na talerzu poukładać wszystkie składniki i tuż przed podaniem polać olejem, glassą balsamiczną oraz miodem.

Smacznego :)


Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dni Lato w pełni!

piątek, 27 czerwca 2014

Drożdżówki z budyniem, truskawkami i kruszonką

Sezon na truskawki powoli się kończy więc trzeba korzystać z nich do ostatniej chwili. Jeśli lubicie słodkie śniadania to może upieczecie pyszne, puszyste drożdżówki z cudownie pachnącą maślaną kruszonką?

Składniki na 12-15 bułek w zależności od wielkości:

ciasto na bułki:
  • 0,5 kg mąki pszennej typ 450/480
  • 2 łyżki cukru
  • 2 jajka
  • 250-270 ml lekko ciepłego mleka
  • 80 g miękkiego masła
  • 2 saszetki drożdży instant
nadzienie:
  • 1,5 opakowania budyniu śmietankowego/waniliowego
  • 650 ml mleka
  • 2 łyżki cukru (lub ile kto lubi)
  • 300-350 g truskawek 
kruszonka:
  • 80 g masła
  • 80 g cukru
  • 160 g mąki pszennej

Przygotowanie:

Budyń rozrobić, posłodzić i ugotować w 650 ml mleka. Odstawić do przestygnięcia.

Truskawki umyć i pokroić na mniejsze części - połówki lub ćwiartki jeśli są duże.

Ze wszystkich składników na ciasto wyrobić elastyczne, odchodzące od ręki ciasto. Nie trzeba robić zaczynu. Przykryć i odstawić do wyrośnięcia na ok 45 minut. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.

Po tym czasie formować z ciasta kulki i wałkować na grubość 0,5 cm. Układać na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia. Przykryć czystą ściereczką i ponownie odstawić na 30 min do wyrośnięcia.

Następnie spodem szklanki zrobić wgłębienia w każdej bułce i nałożyć budyń i truskawki.

Z masła, mąki i cukru zagnieść kruszonkę i posypać nią bułki.

Piec w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez ok 20 minut aż bułki się zarumienią.


środa, 25 czerwca 2014

Gulasz wegetariański z soczewicy i batatów

Bardzo smaczne danie, które można spożywać zarówno z kasza, ryżem czy makaronem albo po prostu samo, bo jest bardzo sycące. O ile pierwsze podejście do batatów nie zwaliło mnie z nóg to do tego gulaszu pasują idealnie i mam ochotę dalej z nimi eksperymentować. Czerwoną soczewicę lubię od dawna chociaż mimo zapasu w kuchennej szafce rzadko jej używam, sama nie wiem dlaczego. Niedługo planuję zrobić z niej zupę, bo myślę, że może smakować całkiem nieźle :) Akurat na soczewicę mam wiele pomysłów, ale jestem ciekawa jakie są Wasze ulubione przepisy z użyciem słodkich ziemniaków? 

Składniki na 6-8 porcji:
  • 0,5 kg czerwonej soczewicy
  • 2 duże bataty
  • duża papryka
  • 0,5 - 1 papryczka chilli (wg.uznania)
  • 3/4 l passaty pomidorowej (lub przecier+woda)
  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • mały pęczek koperku
  • po gałązce świeżego rozmarynu, cząbru, oregano, lubczyku (lub po pół łyżeczki suszonych z każdego rodzaju)
  • 2 liście laurowe
  • 2 ziarenka ziela angielskiego
  • sól, pieprz do smaku
  • olej do podsmażenia cebuli

Przygotowanie:

Bataty obrać i pokroić w kostkę.

Soczewicę i pokrojone bataty zalać wodą, posolić i gotować razem przez około 10-15 minut aż soczewica napęcznieje a bataty trochę zmiękną.

W osobnym garnku na odrobinie oleju podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę, po chwili dodać pokrojoną w kostkę paprykę i posiekane chilli. 

Następnie wlać passatę pomidorową, dodać posiekane zioła, starty czosnek, ziele angielskie, liście laurowe, sos sojowy oraz odsączoną soczewicę i bataty. 

Dusić razem przez kolejne 15 minut. W razie potrzeby dolać wody.

Ja podałam z pęczakiem marki Kupiec, ale danie jest na tyle syte, że następnym razem zjemy bez dodatków.

Polecam :)


Przepis dodaję do akcji:

Cukrzyca ciążowa-obiad Wegetariański obiad III By Niejadek Zjadł Obiadek

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Pizzerinki z papryką i salami

Mini pizze to świetny pomysł na smaczną przekąskę. Smakują równie dobrze zarówno na ciepło jak i na zimno. Można zabrać je ze sobą na wycieczkę, do pracy czy szkoły albo poczęstować gości na domówce. Część z nich można zamrozić po wystudzeniu i wyjąć świeże z zamrażarki kiedy przyjdzie nam na nie ochota. Dzisiejsza wersja jest lekko pikantna.

Składniki na 11 sztuk:

ciasto:
  • 420 g mąki pszennej typ 450
  • 190-200 ml wody 
  • 1 jajko
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2 łyżki oleju
  • 1 saszetka drożdży instant
dodatki:
  • 4 łyżki przecieru pomidorowego (użyłam Pudliszki)
  • pół łyżeczki sosu z ostrej papryczki lub jedna bardzo drobno posiekana papryka chilli
  • łyżeczka suszonego oregano
  • łyżeczka czosnku granulowanego 
  • 100 g plastrów salami
  • kawałek kiełbasy podsuszanej
  • 1 papryka czerwona
  • 250 g startego sera żółtego

Przygotowanie:

Wszystkie składniki na ciasto umieścić w dużej misce i zagnieść elastyczne ciasto.

Przykryć i odstawić do wyrośnięcia. Powinno podwoić swoją objętość.

Następnie uformować 11 kulek i rozwałkować na grubość pół centymetra i ułożyć na blaszkach. Przykryć i odstawić do wyrośnięcia na pół godziny.

Przecier wymieszać z pięcioma łyżkami wody, sosem lub drobno posiekaną papryczką chilli, oregano i czosnkiem. Paprykę, salami i kiełbasę pokroić w kostkę.

Gdy placki ciasta powiększą swoją objętość posmarować je przecierem, posypać tartym serem, kiełbasą, salami i papryką.

Piec w rozgrzanym do 190 stopni piekarniku przez 15-18 minut.

Smacznego :)