Pyszny makowiec, który odkąd pamiętam był przygotowywany u nas w domu na każde święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Skąd dokładnie pochodzi przepis tego nie wiem, ale zawsze przygotowywała to ciasto babcia, potem mama a rok temu ja upiekłam je po raz pierwszy. Ponoć już prababcia je piekła. To jedyne ciasto u nas w domu z taką "tradycją". Choć lubię eksperymentować to bardzo chętnie wracam czasami do starych przepisów :) Makowiec jest pyszny i prosty w przygotowaniu, ja użyłam gotowej masy makowej, ale oczywiście można przygotować ją samemu.
Składniki na blachę o wymiarach 25x36cm:
Spód:
- 0,5 kostki masła
- 3 jajka
- 100 ml oleju
- 2,5 szklanki mąki
- 0,5 szklanki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka octu
Warstwa makowa:
- ok 1,7 kg masy makowej (u mnie dwie puszki po 850 g) gotowej lub domowej (domową słodzimy, gotowa jest już dość słodka)
- 4 duże jajka
- ok 1/2 szklanki rodzynek i skórki pomarańczowej
- ok 50 g płatków migdałów
- 1 opakowanie budyniu śmietankowego lub waniliowego
- 350 ml mleka
- 0,5 kostki masła
- opcjonalnie odrobina olejku migdałowego
Dodatkowo:
- kokos do posypania
Przygotowanie:
Spód: Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia.
Miękkie masło utrzeć z jajkami i cukrem na puszystą, jasną masę. Dodać łyżkę octu. Zmniejszyć obroty i powoli wlewać olej. Następnie stopniowo dodawać mąkę z proszkiem.
Łyżką rozprowadzić ciasto na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Warstwa makowa: Budyń ugotować w 350 ml mleka. Odstawić do wystudzenia. Bakalie oprószyć mąką. Masło roztopić i lekko przestudzić.
W tym czasie w dużej misce wymieszać wszystkie pozostałe składniki czyli: masę makową, jajka, bakalie, płatki migdałów.
Następnie dodać lekko przestudzone masło oraz budyń (jeszcze lekko ciepły). Dobrze wymieszać.
Masę wyłożyć na spód ciasta, wyrównać.
Piec ok 60-65 minut w rozgrzanym do 170 stopni piekarniku.
Po upieczeniu zostawić przez ok 20 minut w piekarniku przy otwartych drzwiczkach.
Po wyjęciu posypać wiórkami kokosowymi.
Kroić po ostygnięciu.