Rozgrzewający, mocno imbirowy sok do herbaty i nie tylko. Mi smakuje także rozcieńczony wodą. Można wspomagać się nim podczas przeziębienia i rozgrzać po długim zimowym spacerze. Jeśli dodacie do niego sporą ilość cukru otrzymacie gęsty syrop. Mi zależało na jego właściwościach prozdrowotnych, dlatego dodałam do soku tylko sok z cytryny i miód. Moja wersja jest dość pikantna, niezbyt słodka, bo takie napoje lubię najbardziej, ale Wy próbujcie i dodajcie tyle miodu, ile lubicie :) Sok bez problemu wytrzyma miesiąc w lodówce. Nie pasteryzowałam go i nie próbowałam przechowywać go dłużej, bo po prostu nie było już czego ;)
Składniki:
- 120 g imbiru w korzeniu
- 1700 ml wody (ok 7 szklanek)
- 6 łyżek miodu akacjowego (lub więcej wg. uznania)
- sok z 1 cytryny
Przygotowanie:
Korzeń imbiru obrać (najlepiej za pomocą łyżeczki).
1700 ml wody wlać do garnka, zagotować. Odstawić z palnika.
Po kilku minutach zetrzeć na tarce obrany imbir i dodać do garnka z wodą. Odstawić pod przykryciem na minimum godzinę.
Po tym czasie sok przecedzić przez sitko. Posłodzić miodem i dodać wyciśnięty sok z jednej cytryny.
Przelać do wyparzonych butelek lub słoików. Po ostygnięciu przechowywać w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszę, że tutaj jesteś :) Podziel się swoją opinią!
Anonimie podpisz się proszę chociaż imieniem :)