Tak, jak już wcześniej obiecałam dzisiaj ogłaszam konkursik. Chyba wszyscy marzą już o lecie, wakacjach, urlopach i o wszystkich przyjemnościach, które towarzyszą wypoczynkowi. W związku z tym zadanie polega na odpowiedzi na pytanie:
JAKIE DANIE/DESER/CIASTO KOJARZY CI SIĘ Z LATEM I DLACZEGO?
Warunki jakie należy spełnić aby wziąć udział w konkursie:
1. W terminie 30.04-21.05.2013 odpowiedz pod tym postem na powyższe pytanie.
2. Zostaw adres e-mail, niezbędny do późniejszego kontaktu lub jeśli nie chcesz go upubliczniać wyślij odpowiedź zamieszczoną pod tym wpisem także na moją skrzynkę mailową: sisterskitchen.2@gmail.com Anonimów proszę także o podpisanie się imieniem :)
3. W razie wygranej należy podać adres do wysyłki na terenie RP.
Wygrywa 1 osoba. NAGRODĄ w konkursie jest zestaw sosów i przypraw widocznych na zdjęciu.
Konkurs trwa od dzisiaj, tj. 30.04 do 21.05.2013.
Do trzech dni po zakończeniu konkursu wybiorę zwycięzcę, którego odpowiedź najbardziej mi się spodoba.
Jeśli chodzi o lato i pyszności to jako 1 myśl wpada mi drożdżowiec z dużą ilością rabarbaru! Pochodze z licznej rodziny i lato to zawsze czas gdzie na wsi jest cała masa pracy, a kobiety starają się przygotowac szybkie i smaczne dania.I tak wspominam właśnie drożdżowiec który posypywany był zawsze dużą iloscią owocow! Dla mojej babci która ma w tym ogromną wprawe był to placek szybki i praktyczny po 1) ogromna ilosc owocow skłaniała do wykorzystania ich po 2) był praktyczny do zabierania na pikniki po 3) każdy się nim smakował! Pozdrawiam smakoszy łakoci!:) Ala
OdpowiedzUsuńMi najbardziej z latem kojarzy się sernik na zimno z owocami i galaretką. A to dlatego, że lato to oczywiście sezon na pyszne owoce, a i jako że to sernik na zimno to cudownie chłodzi, prosto z lodówki przecież :)
OdpowiedzUsuńulecka@op.pl
Ula
Z latem kojarzą mi się lody, o tej porze roku jem ich najwięcej, żeby się ochłodzić. Nie ma osoby, która w upalny dzień odmówiłaby pysznego deseru z lodami, bita śmietaną, a do tego świeżo zerwane truskawki... mmm pycha.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia
katarzynakozubowska@gmail.com
powodzenia wszystkim! :)
OdpowiedzUsuńJak lato, to truskawki! :) W każdej postaci oczywiście, ale na upalne dni najlepiej sprawdzi się koktajl, do którego miksujemy schłodzone truskawki i dodajemy jogurt naturalny. Niby banalne, ale za to szybkie, niedrogie i co najważniejsze pyszne! Taka porcja witamin i orzeźwienia może nam potowarzyszyć o każdej porze dnia, natomiast ja uwielbiam pić takie cudo do obiadu podanego na świeżym powietrzu. Mmmmmm już chcę lato :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kamila
k.wyrazik@gmail.com
Lato, kojarzy się z owocami, to przede wszystkim, dużo świeżych owoców, z własnego ogródka, to coś co każdy uwielbia ;)
OdpowiedzUsuńtruskawki,wiśnie,czereśnie,jagody,maliny, poziomki, jabłka,śliwki, można wykorzystać dosłownie do wszystkiego, ciasta, jogurty domowej roboty, kefiry, lody domowe. a lato najbardziej kojarzy mi się z biszkoptem polanym śmietaną kremówką i owocami, różnego rodzaju :)
kiki9@autograf.pl
Lato to czas upałów więc najlepszym sposobem na ochłodzenie są wszelkie sorbety i zimne koktajle jak np własnoręcznie zrobiona lemoniada z cytryną i miętą. Z sorbetów najlepszy będzie truskawkowo-jagodowy. Do tego schłodzony arbuz, nic więcej do szczęścia nie trzeba. Aga (maila wyślę na skrzynkę)
OdpowiedzUsuńZ latem kojarzą mi się dwie potrawy, które jadłam każdego lata w dzieciństwie. Pierwszą jest domowej roboty twaróg z truskawkami - jak byłam mała i przyjeżdżałam spędzić lato u mojej Babci, zawsze jadłam go na śniadanie, oglądając przy tym kreskówki w telewizji ;) Drugą potrawą, również autorstwa Babci, jest "Paj z rabarbarem". Jest to tarta (lub może bardziej quiche?) składający się z kruchego spodu, z warstwą pokrojonego na kawałki, świeżego rabarbaru, zalanego masą z jajek, śmietany, mąki i jeszcze kilku składników :) Delicje!
OdpowiedzUsuńps maila wyślę na skrzynkę :)
HMM...lato, najlepszy sezon aby w odpowiedni sposób wykorzystać dary natury...OWOCE...do tego mascarpone...odrobina jogurtu greckiego i... prawie mamy przepyszny SERNIK Z MASCARPONE :).
OdpowiedzUsuńhttp://shakethewayofyourlife.blogspot.com/#!/
Nie będę oryginalna, jeśli napiszę, że z latem kojarzą mi się sezonowe owoce, warzywa... jest mnóstwo dań, ciast i deserów, które zarówno smakiem, jak i zapachem przywołują lato. Ciężko mi wybrać, dlatego swój wybór uzasadnię w prosty sposób:
OdpowiedzUsuńL - lekkie musy owocowe, rozpływające się w ustach, dające mnóstwo energii i pozytywnych myśli,
A - arbuzy, desery z ich udziałem - w szczególności koktajle (ze względu na orzeźwienie w upalne dni),
T - TRUSKAWKI! Ciasta truskawkowe, torty... i zwykłe truskawki z cukrem! Zdecydowanie mają w sobie to "coś", co daje mi energię na całą zimę!
O - obłędne warzywa, które można przygotować na tysiąc sposobów. Botwnika, bób, młode ziemniaki itp.
Wszystkie wyżej wymienione - przywołują lato, bo dodają energii, inspirują kulinarnie, odżywiają!
marikac1@wp.pl
Polubione jako M. Wojciechowska.
Z latem kojarzą mi się warzywa, owoce które możemy znaleźć nawet w swoim ogródku ;) może jakieś koktajle, oczywiście ciasta np z truskawkami, coś co bedzie lekkie i da dużo witamin i innych składników odżywczych naszym organizmom, lody które można samemu zrobić a także zjeść w lodziarniach i innych. Z latem kojarzą mi sie też szparagi. A ostatnio ulubiony przeze mnie przepis to: grillowane szparagi z cheddarem :)
OdpowiedzUsuńnikusia1632@wp.pl
Dla mnie lato, to wszelkiego rodzaju chłodniki. Do moich ulubieńców należy chłodnik z botwinki, z dodatkiem rzodkiewki i świeżego ogórka. Danie, to jest sycące, jednak wprost idealne na upalne dni i do tego bradzoooo zdrowe :)polecam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
sloneczkopolsatu@tlen.pl
Mi z latem kojarzą się owoce pod różną postacią. Całe dzieciństwo spędziłam na wsi i teraz chociaż już nie mieszkam na wsi, to na wakacje zawsze tam jeżdżę do mamy. A tam truskawki, czereśnie nasze w sadzie dojrzewają a u sąsiadki później, więc zawsze się wymieniamy. Później poziomki, maliny i różne sorbety z ich udziałem. Są też wiśnie, oraz żółte śliwki, morele, i brzoskwinie. Nie wszystkie owoce mama ma w sadzie ale jak to jest na małej wsi. My dajemy sąsiadowi czereśnie za to on nam da morele, albo inne owoce. Podobnie jest z warzywami, można się wymieniać i zawsze całe lato ma się świeże warzywa i owoce.
OdpowiedzUsuńNie można też nie wspomnieć o pysznych czerwonych arbuzach.
była bym zapomniała, długie wieczory i gdzie słuchać jak świerszcze (chyba mówi się grają)i poranny śpiew ptaków. Mogę tego wszystkiego doznawać, bo domek mamy jest oddalony od głównej drogi. Stoi na uboczu i wokół, jest nasz duży sad i sąsiadki, oraz okoliczne pola, które pachną zbożem i sianem.
Pozdrawiam gorąco Ela
kiedy wyniki?
OdpowiedzUsuńw piątek :)
Usuń:)
Usuń